czwartek, 24 listopada 2011

Nie taki straszny ten diabeł:)

Cześć

No to już po wywiadowce. Więc najpierw musiałam pokłócić się z mama a potem jeszcze sorka nagadala na mnie głupot.Skąd ona to bierze?Ale wychowawca był zadowolony to już ok.

Doszłam do wniosku, że ważne jest, co wynosimy z domu, ale ważniejsze jest jednak, co z tym później zrobimy. I to zależy wyłącznie od nas samych.

Czasem trudno jest ale dam radę. MUSZĘ.:]

że też zawsze się muszę wygłupić przed sorka:/

I nie ma ludzi idealnych i nie ma takich bezgranicznie złych. Wiele można rozumieć przez słowo "dobry" i "zły" ale zawsze to jest człowiek, więc jest skazany na błędy. Ale czy matka zabijająca własne dzieci jest człowiekiem? I czy człowiekiem jest ktoś kto przejdzie obojętnie wobec rażącej krzywdy ?

I odwieczny dylemat. Wysłać sms na Taniec z gwiazdami czy na pomoc dziecku które od urodzenia nie chodzi?
Pa pa
see you later;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz