niedziela, 4 grudnia 2011

Pionek jak do chińczyka?Jeśli tak chce być niebieskim

To naprawdę smutne kiedy okazuje się, że jesteś tylko pionkiem w grze zimnej wyrachowanej osoby.Jak niepotrzebny to wyrzucić.I po co ja głupia wychodziłam zimą wieczorami jak teraz nie mogę mieć chwili ciszy że własnym pokoju ?:/

Św.Mikołaj nie lubi dużych dziewczynek.:(

Nice miły dzień. Praca z komputerem odpręża mnie jak gorąca kąpiel ale nie wtedy kiedy psuje klawiatury :P

I ciesze się, że mogę z kimś pogadać i że ktoś jeszcze mnie rozumie.Nie mogę wiecznie milczeć. Wariuje.Czemu nie mogę normalnie pograć w piłkę, zmęczyć się?Wybacz beybe to nie ten świat. To dziwnie wygląda. Tu nie i tam nie mój świat więc gdzie ?Wiem, że go znajdę kiedyś.

Pa pa pa

1 komentarz:

  1. Również uważam, że dzielenie się uczuciami dużo nam daje, ponieważ okazuje się, że ktoś nas rozumie, że nie jesteśmy sami.
    Mnie tam mój osobisty jedyny Mikołaj jeszcze lubi, chociaż już malutką dziewczynką nie jestem ;p
    Buziaki i głowa do góry

    OdpowiedzUsuń